Okres ferii u nas, dzieci u dziadków, a my wreszcie spokojnie możemy wyjść na zakupy, nie sami bo Maja jest z nami, a i tak jest fajnie bo przynajmniej nie słychać ciągłego krzyku typu "...mamo chce to, kup to, ja też to chce ..." Maja jedynie nas pogoniła w jedną stronę, znaczy w stronę karuzeli ;-) Ale i tak luz bo nie trzeba było wrzucać monet, wystarczyło że sobie posiedziała i to jej dało niesamowita radość.
To zdjęcie nas najbardziej rozbawiło, ciekawe czy zauważycie dla czego :-)
Poniżej jej ulubione postacie z bajek, cóż za radość móc ich dotknąć :-D
I wioooo koniku ;-D
Czy wasze dzieci też ciągną was do takich atrakcji ?
No moja córcia, też wsiada do wszystkich pojazdów i karuzeli jakie znajdują się w centrum handlowym. Koniki jej zawsze włączamy.
OdpowiedzUsuńoj tak, wszystkie zwierzątka są nasze :)
OdpowiedzUsuńCała mamusia:) ślicznotka:)
OdpowiedzUsuńAle zadowolona:D
OdpowiedzUsuńnooo...głównie auta :) kobieca miłość do czterech kółek :)
OdpowiedzUsuń