Urodziny, temat szeroki i długi, można by się nad nim rozpisywać na różne sposoby. Ale dziś poruszymy temat kupowania prezentów dla solenizanta. Może wydawało by się nic trudnego, gdy by nie to, że z tym prezentem dziecko ma iść do solenizanta i tu zaczynają się schody. Kto już przeszedł temat kinderbali wie że to trudne, bo ileż razy spotkał się rodzic z tekstem "...ale to fajne, ja też to chce..."
Z reguły rodzic próbuje wytłumaczyć że to nie dla niego, z reguły przekupuje drobnymi "pocieszajkami". Ale życie nie jest takie proste i są dzieci którym rodzice nie potrafią wytłumaczyć tylko idą na łatwiznę i prezenty