Córcia nas bardzo dziś zaskoczyła :-) przyszła ze szkoły z upominkiem dla rodziców. Z miłości i w podziękowaniu za trud dostaliśmy laurki czekoladę i różę kupione z jej kieszonkowego :-) To wielkie poświęcenie, bo wiem że jej jest trudno wydawać pieniądze i trzyma je mocno.
PS. Ja też mam dla was miłą niespodziankę :-) Ale o tym jutro się dowiecie ;-)
DOBRANOC :-)
piękny gest:) i piękna róża:)
OdpowiedzUsuńAle kochana!! Super ta Wasza córcia jest :D
OdpowiedzUsuńJejku, jak się można wzruszyć :)
OdpowiedzUsuńNo super córcia. Takie chwile są najpiękniejsze.
OdpowiedzUsuń