anikino kraina zabaw dzięcięcych

No to zapraszamy na kolejną fotorelację z imprezki :-)  Wraz ze mną i Mają towarzyszyły również koleżanki z naszej grupy Podkrakowskich Mam Blogerek. A zostałyśmy zaproszone w ramach warsztatów które odbyły się 2 czerwca o którym pisałam KLIK TU.
 
W anikinie  z Mają byłam pierwszy raz. Starsze rodzeństwo Mai już miało okazję tam być, gdzie szkoła organizuje co roku wyjazdy do anikino z okazji
Mikołajek :-) Więc postanowiłam nie odrywać ich od zajęć szkolnych w tym dniu i na spokojnie sama z Mają wybraliśmy się do Krakowa. Trafić ciężko nie było dzięki temu że wcześniej z koleżankami umówiliśmy się w centrum Krakowa i tam już razem cała grupą podjechaliśmy MPK do celu. Na miejscu przywitano nas i poinstruowało o zmianie obuwia, dzieci natomiast muszą mieć skarpetki - pamiętajcie o tym :-)
No i zaczynamy zabawę gdzie polegało na tym że ja zdyszana goniłam za nią by zrobić jej zdjęcia jak się bawi, w tym problem że Maja ciągle coś nowego odkrywała, końca nie było i dopiero gdy kończyła się druga godzina zabaw Maja zaczęła się normalnie bawić w jednym miejscu. Więc gdy zaliczyła ścianki wspinaczkowe wszystkie zjeżdżalnie , przejechała się wszystkimi autkami, wyskakała się w kulkach zwiedziła sale tematyczne przygotowane do tematycznych urodzin. W końcu zajęła się wszystkimi wózkami i lalkami wyprowadzając je na pole do domku by tam się zachwycić tyloma wózkami :-) Czas nadszedł by zakończyć zabawę. Na szczęście Maja była tak padnięta, że bez problemu zgodziła się iść już do domu  :-)

Co ja sądzę o anikino ?  Jest to miejsce gdzie można spokojnie sobie siąść wypić kawę porozmawiać z koleżankami o macierzyństwie i innych tematach bez płaczącego dziecka przy nogach, dzieci są tak zafascynowane ilością atrakcji, że nie mają czasu myśleć o tym gdzie jest mama. Mamy sobie siedzą z boku i wszystko obserwują, a są i takie że razem z dzieckiem gonią po sali zabaw i gdyby nie gabaryty to na pewno by się upchnęły do autek i rajd sobie urządziły po korytarzach :-D  (serio miałam na to ochotę ).

Tak dziecko wyglądało w autobusie po wyjściu z anikino :-)

Zapraszam na stronę anikino KLIK TU 
Oraz na Facebook KLIK TU