A dziś ciesze się nowym prezentem który sobie sprawiłam w sklepie Petite-france nie bez powodu wybrałam sobie zegar, otóż stary zegar poświęcił się do celów nauczania, czyli uczyliśmy Ewę posługiwaniem się czasem i tak pewnego dnia odmówił posłuszeństwa. Przez długi okres byłam zmuszona korzystać z zegara elektrycznego na kuchence, ale ze względu na dość dużą częstotliwość w mojej okolicy wyłączania prądu, zegar doprowadzał mnie do szału bo ile można tygodniowo ustawiać zegar (resetował się za każdym razem gdy nie było prądu )
I o to mój nowy zegar, z wieżą Eiffla od razu mi wpadł w oko i traktuje go jak widokówkę z Paryża ;-D
Zegar jest piękny i duży ma średnice 34 cm, a tarcza jest o grubości 0,5 cm, metalowe wskazówki i zasilany jedną bateryjką. Gdy jest cisza w domu słychać tykanie zegara, ach tego mi brakowało, starych czasów :-)
Każdy kto wejdzie mi do kuchni podziwia go ;-) więc jestem dumna że go mam ;-)
W tym sklepie wypatrzyłam również coś dla dzieci, ale tym pochwalę się w innym poście ;-)
PS. Lubicie takie klimaty ?
świetny zegar mam podobny:)
OdpowiedzUsuńPiękny:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten zegar, ale wszystko zależy jaki ma się wystrój. Do mojego mieszkanie kompletnie by nie pasował, a szkoda. No i życzę, abyś mogła kiedyś obejrzeć wieżę Eiffla z bliska i Paryż z jej szczytu. Widok wspaniały :)
OdpowiedzUsuńŚliczny.
OdpowiedzUsuńPiękny zegar, bardzo stylowy :)
OdpowiedzUsuń