Rano po śniadaniu Maja lubi się pokraść do pokoju Ewy, wiedząc o tym że jej tam nie ma, rządzi się zabawkami zwłaszcza tymi zakazanymi :-)
Dziś znowu cisza mnie przeraziła, tradycyjnie pobiegłam na górę, po cichutku otwieram drzwi a tam taki przyjemny widok ;-) ( Ten za oknem mniej przyjemny widok)
E tam moja parapet ma już obcykany jak stary kocur ;-D Co najgorsze zaczyna bawić się klamką, ale jeszcze dużo chleba musi zjeść by sobie z nią poradzić :-)
Dobrze, ze się na okna nie wspina. Moja mądrala podsuwa sobie do parapetu krzesełka, stolik i siup...
OdpowiedzUsuńPomysłowe te nasze dziewczyny.
E tam moja parapet ma już obcykany jak stary kocur ;-D Co najgorsze zaczyna bawić się klamką, ale jeszcze dużo chleba musi zjeść by sobie z nią poradzić :-)
UsuńMój syn opróżnia pudełko z zabawkami, odwraca i wspina się po nim np. do zlewu, żeby pociapać się wodą:) A ma niecałe 1,5 roku:P
OdpowiedzUsuń