piątek, 8 listopada 2019

Abecadło Pierdziołki


Może niektórych oburzyć treść książki i jak to można tak dla dzieci pisać, ale coś w tym jest, zresztą sami po sobie wiemy, że to, co zakazane kusi, a wiedza bardziej się przyswaja przy takich warunkach :-)
Dla niektórych sam pan Pierdziołka jest wulgarny, a co dopiero czytać wierszyki o pupie.
,,Co wolno wojewodzie,
to nie tobie, mały smrodzie".
 ,,Nie jest sztuka zabić kruka...
ale sztuką dla rycerza,
gołą pupą siąść na jeża".

Kto nie zna tego? Prędzej czy później każde dziecko to usłyszy, mówisz nie od ciebie? Spoko loko dziadki cię wyręczą, a jak nie, to w klasie koledzy :-D
No a literki przy takich tekstach przyswajają się bardzo dobrze, nie jest im straszna ciężkostrawność wszystkie słowa te piękne i brzydkie składają się w końcu z literek. Piękne i śmieszne ilustracje pomogą wzrokowcom zapanować nad alfabetem. Każda droga zdobywania wiedzy jest dobra, pod warunkiem, że w główce coś zostanie.
Co wam powiem, to wam powiem, książka ubawiła nas. Zwłaszcza najmłodsza zmobilizowała się do czytania jej, bo jak mama powiedziała, że to nie dla niej, to tym bardziej kusiło, co takiego złego tam pisze, przecież obrazki są takie zabawne.

Opis:
To już piąta odsłona Pana Pierdziołki. Nie trzeba go specjalnie nikomu przedstawiać. Jego grzeczne i niegrzeczne rymowanki znają na pamięć i dzieci, i dorośli. Po opublikowaniu pierwszego tomu pod tytułem „Pan Pierdziołka spadł ze stołka”, zapanowała prawdziwa pierdziołkomania. Tym razem to nie nasz kultowy bohater spadł, lecz z szafy spadło mu abecadło do kieszeni, a on pogmerał, powybierał i ułożył po swojemu literki. Literkom przyporządkował wiersze, wierszyki, rymowanki, powtarzanki…
Będzie więc znowu śmiech, chichotanie, figle i zabawa, ale przy okazji także nauka. Bo oto na przykład dowiemy się, kim był Wincenty Priessnitz, który „wymyślił prysznic i odtąd ludzie nie chodzą w brudzie” i co ma wspólnego Mikołaj Rej z gęsiami.
Pan Pierdziołka przynosi wierszyki pachnące nowością i odkurzy nieco zapomniane, ale wciąż zabawne i mądre, na przykład Jana Chęcińskiego, Zofii Rogoszówny, Magdaleny Samozwaniec – o biedroneczce, która poleciała do nieba po smakołyki, o brzydkiej gąsienicy przemienionej w cudnego motyla, o królewnie Śmieszce. A jeśli do tego dołączymy opowieść o Kaśce na hulajnodze, która jeździ na jednej nodze, bo drugą wsadziła do miski, gdyż miała na niej same odciski; o  Jerzym, który nie wierzy, że na wieży jest gniazdo jeży,  i wiele, wiele innych – nikt nie będzie się nudził!




Info:
Tytuł: Abecadło Pierdziołki
Ilustracje: Katarzyna Cerazy
Oprawa twarda
Stron: 50
Wymiary: 20.5x29.0x1 cm
Premiera: 2019
Wydawnictwo: Zysk i S-ka



1 komentarz :

  1. Ooo nawet nie wiedziałam że jest już kolejna część Musimy ją mieć Pozostałe cztery uwielbiamy i często do nich wracamy ☺

    OdpowiedzUsuń

Myślisz że możesz coś dodać od siebie? Napisz komentarz ;-)

Ps. Nie publikuje komentarzy z linkami do stron! Chcesz się zareklamować, zapraszam do kontaktu.