niedziela, 22 września 2013

Co ma Jelp wspólnego z Franią ?

Ostatnio temat prania mnie prześladuje, wszystko przez awarię pralki dopiero co gwarancja się skończyła a tu bach po pralce padł programator :-/ ciężka sprawa każdy mówi, lepiej pralkę kupić. Przez tydzień byłam zmuszona do korzystania ze starej pralki Frani tak moja mama trzyma ją jeszcze i bardzo dobrze, ale pranie w niej mnie wykończyło oprać trójkę dzieci, nie dziękuje obym już więcej nie musiała tyle spodni dżinsowych wykręcać ;-/
Koszt naprawy pralki przeszedł nasze  najśmielsze oczekiwania 13,50 zł tyle kosztowała naprawa pralki, tak dobrze widzicie tyle kosztowały malutkie części kupione w sklepie elektronicznym które mąż za pomocą lutownicy wymienił i pralka chodzi jak ta lala :-)

Ale wracając do prania, przez ten tydzień prania we Frani przyjrzałam się dokładniej pewnemu upominkowi który otrzymałam na spotkaniu blogerek od Jelp, a ma on dużo  wspólnego z tą pralką, dla tego powiązałam tematy :-)
Ogólnie co do oceny środków piorących zaskoczona jestem zapachem, przypomina mi to zapachem proszki do prania z lat 80, tak dokładnie ten zapach z dzieciństwa jak mama robiła wielkie pranie  raz w tygodniu poświęcając cały dzień na to. I właśnie niczym wyróżniający się zapach proszku i żelu Jelp potrafiły mi przybliżyć tamte czasy.
Po za tym nic specjalnego nie wyróżnia tą markę od innych marek.






PS.  A  jak tam wasze pralki ile już  unicestwiliście ?  ja jeszcze żadną :-) ( dzięki mężusiowi )

10 komentarzy :

  1. U mnie na szczęście pralka działa, ale Frania oczywiście w pogotowiu jest :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dobry jest ten proszek,a co do pralki to zazwyczaj tak bywa,że po gwarancji szklak je trafia,u mnie kiedyś było podobnie.A franię miłam już baaardzo dawno i też się sprawdzała,tyle tylko,że trzeba było niestety wykręcać pranie... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak na filmiku uwieczniłam Cię,ale nie widać twarzy do końca...Poza tym fajnie,że Ci się spodobał filmik ;)

      Usuń
    2. Wiem że nie widać w sumie nie mam nic przeciwko temu...pod warunkiem że wyszłam w miarę wyjściowo :-D

      Usuń
  3. Jelp chyba nigdy nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zauważyłam, że teraz wszystko się psuje zaraz po skończeniu gwarancji. Pralka między innymi tak nam się zepsuła.

    OdpowiedzUsuń
  5. Poczytajcie o postarzaniu sprzętu. Urządzenie ma się zepsuć po końcu gwarancji, żeby kupić nowe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słyszałam o tym aż strach kupować coś nowego :-/

      Usuń
  6. Świetnie napisany artykuł. Jak dla mnie bomba.

    OdpowiedzUsuń

Myślisz że możesz coś dodać od siebie? Napisz komentarz ;-)

Ps. Nie publikuje komentarzy z linkami do stron! Chcesz się zareklamować, zapraszam do kontaktu.