poniedziałek, 9 lipca 2012

Obiecanki cacanki, czyli jak Ewa z Filipem złamali zasady

Było trochę ciszy, trochę odetchnęłam, a Maja miała mnie całą do dyspozycji :-)
A starsze dzieci ?? Ewa z Filipem spędzali tydzień u dziadków co się tam działo, to lepiej żebym nie wiedziała :-/ Każdym razie obiecali mi wiele rzeczy że nie będą robić, jak np jeździć z kuzynem na motorze, samochodem, (a raczej tym co zostało z niego)  i na kładzie (nie wiem jak się to poprawnie pisze) i na crossie. I jeszcze mieli sami nie łazić po lesie. Oczywiście wszystkie zakazy złamali, a skończyło się to tym, że wrócili do domu z urazami.

I tak skończyła się jazda na crossie

                                                             Tak wygląda noga Ewy


Tak wygląda noga Filipa :-/ 



To i tak się dobrze prezentuje, bo zaczyna im się to już goić, dobrze że nie widziałam tego parę dni temu :-(
Każdym razie prędko nie pojadą do dziadków ;-/




4 komentarze :

  1. O matko!!! noga Filipa wygląda strasznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze, współczuję pociechom. Będą miały nauczkę. Oby szybko oboje doszło do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Musiało boleć ... moje dzieci mogą nic nie robić (np. leżeć) a i tak im się coś przytrafi - takie mają szczęście , szczególnie syn...

    OdpowiedzUsuń

Myślisz że możesz coś dodać od siebie? Napisz komentarz ;-)

Ps. Nie publikuje komentarzy z linkami do stron! Chcesz się zareklamować, zapraszam do kontaktu.