No więc Maja skończyła już 13 miesiąc i wreszcie wynagrodziła nas swoim sukcesem jakim jest chodzenie ;-) wreszcie zrobiła swoje pierwsze samodzielne kroczki i z dnia na dzień robi coraz większe postępy, już tak często się nie schyla by na czworakach przejść od szafki do krzesła, dziś nawet wyrobiła się w zakręcie, a zrobienie jej fotki w ruchu to nie lada wyczyn ;-)
Ale co jeszcze !!! Maja nas znowu zaskoczyła swoją wymową, ma swoje ulubione maskotki z którymi się nie rozłącza i jedną z nich jest mały kangur, którego trzyma w rączce i zaczęła go nazywać po swojemu, czyli jak by ktoś się pytał co to jest "kanguł" to własnie jest Mai kangur ;-D
PS. Strasznie mnie drażni jak ludzie się pytają czy już chodzi, a jak usłyszą że nie jeszcze, to "...eee to moje już na ten czas chodziło..." i jeszcze inne opinie które dobitnie robią z mojego dziecka niedołęgę. Nie rozumiem tych wyścigów w rozwoju fizycznym dzieci. Jak by miały decydować o całym losie dziecka ;-/
Kochana, jesteś doświadczoną mamą, która wie, że każdy maluch rozwija się w swoim tempie. Także nie przejmuj się głupimi pytaniami. Moja córa woli naśladować odgłosy niż wypowiadać słowa.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko i buziaki dla Majeczki :)
li_lia
www.przetestuje.xn.pl
A tam, nie przejmuje się, ale wiesz nie którzy to potrafią wejść człowiekowi w psychikę ;-D
UsuńGratulacje dla Mai!
OdpowiedzUsuńZosia ma skończone 14 miesięcy i też zaczyna chodzić :)
Mnie też denerwują te pytania: czy już chodzi i ten współczujący wzrok jak mówię, że jeszcze nie :)
Nam lekarka mówi, że tak naprawdę to po 13,14 miesiącu dopiero dziecko jest gotowe na chodzenie. Także Maja i Zosia wcale nie odbiegają od normy :)
Ewa zaczęła chodzić w połowie 13 miesiąca, a Filip no to wyjątek bo w 11 miesiącu już śmigał po domu, ale to podobno tak jest u chłopców że oni najpierw rozwijają sprawność fizyczną, a później intelektualną ;-)
Usuńmoja córka zaczęła chodzić mając 11mcy i 3dni, natomiast synek dzień przed skończeniem 11mcy. akurat tak moje dzieci i chyba wszystkie dzieci w mojej rodzinie podobnie. tak mają gdzieś zapisane i już. ale mamy na osiedlu chłopca który już w dziewiątym(!) mcu chodził i dziewczynkę która zaczęła mając 9mcy. śmiesznie i ciekawie wyglądają takie maluchy chodzące, na prawdę, takie drobinki a już chodzą :) ale wcale nie miałam ambicji żeby i moje tak chodziły. tak na prawdę większość dzieci zaczyna dopiero po skończeniu roczku i mają zresztą wtedy, według "norm" rozwoju, na to sporo czasu. więc gdy już ja przypadkiem z kimś o tym rozmawiam to mówię zwykle, że każde dziecko zaczyna chodzić wtedy, kiedy jest jego czas i gdy jest do tego gotowe. i że nie ma to żadnego wpływu na to, że będzie bardziej lub mniej sprawnie chodziło w przyszłości od innych.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Doskonale to znam, moje dziecię kończy rok w niedzielę, a już od ósmego miesiąca sąsiedzi i inne przypadkowe osoby udające zainteresowanie się o chodzenie właśnie pytają. Na szczęście w rodzinie dawno dziecka nie było i nikt już nie pamięta z kim można by porównać:)
OdpowiedzUsuń