Czy ja abym nie wspomniała we wcześniejszym poście że mamy chomiki?? i chyba obiecałam że się nimi pochwalimy ?? :-) No więc były trzy na początku, ale mój
chrześnik bardzo zapragnął mieć chomiczka, więc ciocia nie mogła odmówić :-)
Więc zostały dwa....ale do czasu. Gdy dzieci były ostatnio u kuzyna, to stamtąd przywiozły jeszcze dwa chomiki :-) więc teraz mamy ich cztery :-)
Już nie będę komentować :-/ o nie przespanych nocach, przez te chomiki.
Uwielbiam chomiczki. Zawsze je miałam i zawsze kilka. Niestety nie lubią żyć w stadzie to też kilka klatek stało u mnie w pokoju. Na razie Antonia jest za mała, wiem jak mocno ściska kota teściów, to dla zdrowia chomiczków na razie wsztrzymuję się z kupnem :)
OdpowiedzUsuńmuszę chyba poczytać na temat chomików :-/ coraz więcej z nimi problemów. Mieliśmy dwa, później kolejne dwa doszły to właśnie na początku się nie lubiły. Teraz nawet śpią jedne na drugich. Ale jak będą młode to chyba muszę ich oddzielić od pozostałych ???
OdpowiedzUsuńŚliczny chomiczek :) spać nie dają, ale ważne, że dzieci je uwielbiają ;)
OdpowiedzUsuńMy mamy świnki morskie. Śmiechu z nimi co niemiara i fajny sposób na wdrażanie dzieci do poczucia odpowiedzialności...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
K.
za dziecka mój brat miał świnkę, ale jak to z nim bywało czyli z bratem ;-) po tygodniu odechciało mu się i kończyło się tym że ja się tym zajmowałam. Zresztą nie tylko świnka była ;-)
UsuńSuper, my mieliśmy 4 chomiki, ze 100 rybek, a teraz mamy pieska :)
OdpowiedzUsuńo kurcze 100 rybek :-)
UsuńJak zaczęły się rozmnażać, rozdawaliśmy ile się dało. To był istny szał :D
UsuńMiałam chomiki jako dziecko. Teraz chciałabym dla dzieci królika, ale drugie musi się urodzić i trochę podrosnac 😊
OdpowiedzUsuń