Byłam dziś na zakupach z Mają i co tu dużo pisać :-) Zapraszam na małą foto relację. Po prostu uśmiech mi nie schodzi z ust jak widzę te zdjęcia a już nie wspomnę moje zdziwienie, jak zobaczyłam co ona tak cicho siedzi w tym wózku :-D
100 % myszka :-)
No to pozdrawiamy wszystkich z naszej norki :-)
hahahaa.... głodna Myszka zajada serek ;) No super to wygląda :D
OdpowiedzUsuńAle cudowna czapeczka :) A z tym serkiem wygląda przeuroczo :)
OdpowiedzUsuńświetna ta Twoja mała myszka :)
OdpowiedzUsuńhihihi, świetne:)))
OdpowiedzUsuńSłodka ta Wsza mała myszka:)
OdpowiedzUsuńHahaha bosko :D
OdpowiedzUsuńhahahaha - rewelacja:) Mała mysz jest bombowa:) no i serek musi być, a jak:D
OdpowiedzUsuńCo to mała myszka z serem:) Takiej, to by się nikt nie przestraszył:)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne te foteczki:) Dzidzia lubi serek , ale jak świetnie sobie radzi z tak dużym kawałem :)
OdpowiedzUsuńTakie myszki to nawet można pokochać.. prawdziwych nie znosze :)
OdpowiedzUsuńCzapeczka świetna, dzieciaczki przeurocze, no chyba mojej małej też sprezentuję taką.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!!! A Antosia jakoś do sera przekonać się nie może :)
OdpowiedzUsuńihih rewelacja :)
OdpowiedzUsuńSuper myszka :)
OdpowiedzUsuńAle dobre :D:D:D
OdpowiedzUsuń