Nie ukrywajmy, ale dobra książka jest ta, która zachęci nowicjusza do dalszego czytania i nie będzie powodować torsji na widok książki :-p
Takiego nowicjusza mam w domu i ciężko było namówić go do uczenia się czytania, a co dopiero by przeczytał coś, tak sam od siebie. Chwytałam się rożnych sposobów i te co działały na starszą córkę, niestety zawiodły. Ale życie samo podpowiedziało i się udało.
Sposób sposobem, ale książki odpowiednio dobrane to połowa sukcesu, do opanowania i doskonalenia umiejętności czytania. Ja dziś wam proponuje „Pierwsze Czytanki" Wydawnictwa Skrzat z serii „Zwierzęta Oli” Książeczki są przeznaczone dla dzieci, które znają już wszystkie litery i czytają w miarę płynnie. Każda historia z tej serii zawiera trudniejszy dłuższy tekst oraz prostszy − umieszczony w dymkach. Dziecko może przeczytać całość samodzielnie lub z podziałem na dwa głosy: tekst trudniejszy czyta ktoś dorosły, wypowiedzi w dymkach – dziecko. Taka lektura może być wówczas wspaniałą zabawą dla dwojga. Książeczki z serii „Zwierzęta Oli” nie są przypisane do konkretnego wieku. Rodzic sam zdecyduje, czy jego dziecko poradzi już sobie z zaproponowanym tekstem. Kolorowe ilustracje i ciekawa opowieść na pewno zainteresują najmłodszych oraz pomogą w opanowaniu trudnej sztuki czytania.
Poniższe książeczki mamy już od paru miesięcy i naprawdę bardzo przyczyniły się do zachęcenia mojego Filipa do obcowania z książką. Najpierw jego uwagę przykuły ilustracje, wyraźne i kolorowe obrazki poruszały jego wyobraźnie a z czasem zaczął interesować się co w tekście pisze o tych obrazkach.
Książeczki aktualnie już przejęła najmłodsza i czasem gdy Filip próbuje wywinąć się od spania, proponuje Mai że będzie jej czytał na dobranoc :-)
Info:
Autor: Mymi Doinet
Tłumacz: Barbara Wicher
Ilustrator: Mélanie Allag
Format: 140x185 mm
Objętość: 32 str.
Oprawa: miękka klejona
Bardzo mi się podobają. Kiedyś na pewno kupię choć jedną. :)
OdpowiedzUsuńjaki zaczytany ;-)
OdpowiedzUsuń