Więc dawno temu na pewnym spotkaniu blogerek odwiedziła nas pani przedstawiciel marki DALIA która nas obdarowała upominkami. W pięknej torebce były figi ( aczkolwiek nie te do jedzenia), woreczek do prania bielizny, smycz i dwa pięknie pachnące mydełka w ozdobnym woreczku. Ale głównym produktem właśnie były te figi, w sumie to nie przepadam za taką bielizną i długo leżały aż w końcu Ewa stwierdziła że jeszcze trochę poleżą i się dostanę jej.....no nie mogłam do tego dopuścić i się skusiłam. Pierwsze użytkowanie było męczące okropnie mnie drażni ten wąski pasek z tyłu, z czego miała radochę Ewa bo była nadzieja że jednak się jej dostaną te figi......nie mogłam jej dać tej satysfakcji, o nie ! Druga próba i w sumie nie wiem jak to się stało że nawet nie zauważyłam, ale wytrzymałam cały dzień bez chodzenia i wyciągania paska z tyłu :-) Nie wiem czy to jakość, czy krój inny, ale to jedyne figi w których chodzę. Mam innych marek parę sztuk i pomimo kilku prób nie udało mi się przyzwyczaić. Więc jednak ta marka ma w sobie coś że potrafi się dopasować :-)
Dalia znajdziecie TU KLIK
i na FB TU
Znacie tą markę ?
a moje dalej leża i czekają na dobre dni hehe
OdpowiedzUsuńno co ty ! ja żałuję że tak długo zwlekałam z ich założeniem :-)
Usuńale ładne to są :)
OdpowiedzUsuńjeszcze ładniej się prezentują na pupie :-p
Usuńja nie lubię nosić stringów,ale na romantyczny wieczór z narzeczonym są jak znalazł! ;-)
OdpowiedzUsuńbiałe stringi? nie znam żadnego mężczyzny, który podjarałby się białymi majtkami. Biały to nie kolor :D
Usuńha ha :-D Kasia widzę że zaliczyłaś zbyt małą ilość mężczyzn :-D
UsuńWyglądają na bardzo dobre jakościowo.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich bieliznę :)
OdpowiedzUsuńTe majciochy są the best :)
OdpowiedzUsuńMarkę znam chocIAŻ NIC OD NICH NIE MAM...Zazdroszczę takich upominków...
OdpowiedzUsuńŚwietna bielizna!
OdpowiedzUsuń