czwartek, 15 marca 2012

Autografy na gipsowym podkładzie

Po prostu nie wiem jak zacząć tego posta, może zacznę od fotki :-/



Mojemu najstarszemu dziecku tak się spieszyło ze schodów zbiegać, że aż wpadła mi prosto pod nogi, a tak dokładnie to wsadziła stopę pod moją stopę w momencie, gdy ja już nie mogłam się wycofać i jej trochę przycisnęłam palca małego, a że ja miałam pantofla, a ona nie, to efekt z tego taki wyszedł, że jej pękła kość palca ;-(   No ale dziecko jest prze szczęśliwe, bo nie musi chodzić do szkoły i zbiera teraz z tego tytułu autografy. Dziś była babcia i też złożyła swój autograf  :-D    

1 komentarz :

  1. Oj, biedactwo...
    Zycze szybkiego gojenia, a w miedzy czasie duzej ilosci autografow :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Myślisz że możesz coś dodać od siebie? Napisz komentarz ;-)

Ps. Nie publikuje komentarzy z linkami do stron! Chcesz się zareklamować, zapraszam do kontaktu.