środa, 29 stycznia 2014

Koncentracja

Jak tam wasze postanowienia noworoczne ?
Pewnie już poszły w niepamięć ?
No cóż w życiu jest tak że nie zawsze  człowiek się skoncentruje na tym co trzeba. Więc jakby ktoś zszedł z tej ścieżki proponuje małe ćwiczenie na poprawę koncentracji.

Myślę że granie w bezsensowne gry  nie ma sensu a taka zabawa dzięki Akademii Umysłu ma swoje zalety. Aż 15 ćwiczeń i setki opcji, 10 poziomów trudności i tryb nauki gdzie program  ocenia postępy, dobiera intensywność i trudność. Łatwa i przyjemna obsługa programu oraz nieograniczona liczba użytkowników czyli cała rodzina może grać i zapisywać swoje wyniki i moim zdaniem niezła zabawa by być lepszym od konkurencji :-)

Więcej szczegółów o Koncentracji 1 znajdziecie TU KLIK





I dla tych co wiedzą czego chcą, lub czego nie chcą zachęcam do klikania w odpowiedni przycisk :-)
Pod odpowiednim przyciskiem czeka na ciebie miła niespodzianka :-)  i tylko do 2 lutego czeka tam niespodzianka  !




Zapraszam  tu po więcej info www.akademia-umyslu.pl

wtorek, 28 stycznia 2014

Będzie spotkanie


Już prawie wszystko przygotowane, jeszcze tylko parę guziczków dopiąć i będzie mama miała możliwość wyskoczyć z domu :-)
Nasza grupa  Podkrakowskich Mam Blogerek jest wyjątkowa, nasze spotkania nas zbliżają dzięki wspólnej organizacji poznajemy się bliżej i wpieramy się miedzy sobą.
Niedawno ogłaszałam że do naszej grupy poszukujemy nowe mamy blogerki z rejonów podkrakowskich, nabór był konieczny dla tego że część grupy zmieniła tryb życia ( nowa praca, zmiana zamieszkania, obrona pracy mg ) i już nie mogła z nami uczestniczy w przedsięwzięciach promujących  naszą grupę. Ale to nie znaczy że na tym koniec znajomości, wręcz przeciwnie cały czas jesteśmy w kontakcie i planujemy wspólne wypady na małą czarną i zwiedzanie Krakowa  :-)

I tak 19 lutego w Krakowie spotkamy się z  nowymi mamami  w nowym otoczeniu i jak już się przyjęło naszą tradycja jest również temat spotkania. Tym razem działamy pod hasłem " Natura, Eko, bio" gdzie również  zostały zaproszone różne firmy działające w tym kierunku.

To będą nowe znajomości i nowe doświadczenia - czyli to co my mamy lubimy i mamy na co dzień dzięki naszym dzieciom ♥




piątek, 24 stycznia 2014

Holly Webb Animal Magic


Tak jak my dorośli mamy swoje trylogie tak i dzieci też lubią sobie poczytać ciekawe historie. Dla tego przedstawiam wam ciekawe pozycję do  biblioteczki dzieci tych trochę starszych.

seria Animal Magic autorki Holly Webb może znacie ? Jeśli nie to czas się zapoznać i sprawić dziecku niezapomniane wrażenia w podróż do magicznego świata.




W księgarniach właśnie pojawiły się nowe tomy 6 "Teodor rusza z pomocą"








Oraz tom 7 " Dzielny Fryderyk"






Zacznijmy od tego że Holly Webb jest Brytyjską autorką książek o zwierzętach dla dzieci. Ale nie takie sobie zwykłe poradniki, tylko opowieści :-)

A cała ta opowieść zaczęła się gdy pewna dziewczynka musiała zmienić miejsce zamieszkania. Nowe otoczenie jak to bywa zawsze jest niby ciekawe ale i ciężko zaakceptować zmiany. Mała Lotka, czyli dziewczynka zamieszkująca chwilowo u wujka który  prowadzi sklep zoologiczny, nagle odkrywa że zwierzęta w tym sklepie są magiczne..... I tu zaczyna się przygoda  każda książka  czyli 7 tomów opowiada o przeżyciach dziewczynki jej problemach i o tym jak próbuje pomóż innym, oraz jak rozwiązać największą tajemnicę zniknięcia pewnej jej bliskiej osoby.


Tom szósty daje już dużo wyjaśnień ktoś się znalazł :-) a Lotka próbuje jak najwięcej dowiedzieć się od osoby odnalezionej co się z nią działo przez ten czas nieobecności. Ale jednocześnie zdaje sobie sprawę że winna temu osoba czyli zła Pandora wróciła i nadal chce by inni cierpieli. Jak to wszystko się zakończy, kto pomoże unicestwić złą Pandorę ?

Tom siódmy Koniec Pandory, ale nie koniec opowieści. Lotka musi jeszcze stawić czoło rzeczywistości i pewnej Sarze ze szkolnej klasy,  która jest osobą uciążliwą dla całej klasy.  Dokuczanie, poniżanie i wredność Sary musi się zakończyć raz na zawsze.  



Opinia Ewy:

Na początku ciężko było zacząć, trochę z przymusu by sprawić radość mamie (sorki mamo). Temat zwierzątka nie był zachęcający do rozpoczęcia czytania. Ale z biegiem kolejnego rozdziału szło coraz szybciej i szybciej aż był już koniec. Koniec jednak tylko książki, bo apetyt na poznanie dalszej historii był większy. I tak się wciągnęłam że szybko sięgnęłam po następną część.
Łatwy język, lekkie słowa jak to mama mówi czyta się za jednym tchnieniem czy jakoś tak się mówi? A dodatkowo bohaterka jest w moim wieku, więc i problemy życiowe podobne. Teraz mama jak to bywa po każdej przeczytanej książce wypytuje mnie co i jak. Nie potrafię opowiedzieć w dwóch zdaniach co było w książce. Ale uważam że warto było zerwać trochę nocek na czytaniu by następnego dnia chodzić z głową w chmurach.


Ewa





Wszystkie  tomy znajdziecie  TU KLIK 



sobota, 18 stycznia 2014

Konkurs dla niejadka

Mam dla was, a raczej dla waszych niejadków mały konkurs do wygrania zestaw herbatka fix " Na apetyt" oraz "syrop dla niejadka"

Zadanie jakie musicie wykonać to zrobić swojemu dziecku zdjęcie w trakcie gdy spożywa posiłek i przysłać je na adres e-mail: swiatwedlugmoichdzieci@o2.pl  

*  W tytule proszę napisać "konkurs dla niejadka"

*  W treści podać nick z bloga

*  I oczywiście pod postem proszę zostawić komentarz  "biorę udział"




Konkurs będzie trwał czyli zdjęcia będę brała pod uwagę tylko te które do 31 stycznia do godziny 23:59  dotrą na moją skrzynkę e-mailową.

Do trzech dni po zakończeniu konkursu wraz z moim jury (moje dzieciaki) wybierzemy według nas najlepszą fotkę :-)

* Szanujemy waszą prywatność dla tego,  zdjęcia nigdzie nie będę publikowane i zaraz po wyborze zostaną usunięte. ( Chyba że autor wyrazi zgodę na publikacje )



Informacje o produktach znajdziecie:

Syrop dla niejadka TU KLIK
Herbatka fix na apetyt TU KLIK



PS. Osoby które już miały okazje u nas wygrać wiedzą o tym że do wygranej dokładam jeszcze parę drobnych rzeczy :-)

 Miłej zabawy :-)

środa, 15 stycznia 2014

Po co nam szklaki ?


Ogólnie mówiąc szklane kulki nie są mi obce, pełno ich zawsze było w domu rodzinnym, ale z reguły stanowiły ozdobę i pięknie sobie leżały w misie szklanej. Ja do dziś to praktykuje  że sobie gdzieś w jakimś kącie leżą, ale nie tak bezczynnie. Czasem nimi potrząsnę by ulotnił się z nich zapach, gdzie wcześniej zostały skropione olejkiem zapachowym.

Ponoć kulki służą do gry, mnie to jakoś nie przekonuje, a dzieci ? no cóż tyle mają na co dzień atrakcji że raczej kulkami bawić się nie pójdą. Ewa raczej kolekcjonowanie ich bardziej wciąga już oskubała babcie, a teraz ciocię z kulek.

A co wy o tym sądzicie ? macie jakieś pomysły na nie ?






Powyższe kulki znajdziecie TU KLIK
 I na FB też znajdziecie je TU KLIK

Kto chętny ?


Moi drodzy,

 Czy w śród was jest ktoś kto prowadzi bloga ? Końcem lutego idę na kolejne spotkanie podkrakowskich blogerek mam. Tematem spotkania będzie "Eko i Bio"

Czy jest ktoś chętny na takie spotkanie ? I poznanie nowych osób ?
Warunek jest tylko taki by to była blogująca mama i mieszkała w okolicy Krakowa ( Małopolska)

Zgłoszenia piszcie na e-mail: swiatwedlugmoichdzieci@o2.pl w treści wiadomości napisz coś o sobie np. gdzie mieszkasz, ile masz dzieci i adres do swojego bloga.

W raz z pozostałymi organizatorami poszukujemy 3 mamy blogerki :-)




piątek, 10 stycznia 2014

acidolac junior


Nie wiem czy słyszeliście o takiej stronie ambasada trendów, coś w stylu działa jak streetcom  W każdym razie kiedyś niespodziewanie otrzymałam od nich przesyłkę.

Dla mnie nowość, chociaż niektóre moje znajome już miały styczność z tym produktem i chętnie stosują, bo dzieci  takie misie z białej czekolady nie odmówią a przy okazji i misie-tabletki  mają w sobie coś co chroni i reguluje.

Moje dzieciaki czyli Maja i Filip zjedli by wszystkie na raz, tak im smakują. Ewa jest w takim wieku,  że już wyczuje że w tych misiach jest przemycane lekarstwo, a że jest fanką białej czekolady wyczuwa w smaku że jest coś nie tak i woli już tabletki.

Ja otrzymałam w przesyłce dwa pełnowartościowe produkty oraz książeczkę " Misiowe opowieści " a dla moich znajomych 15 próbek wraz z ulotkami.
Wszystkim którym mogłam to dałam, ale próbek jeszcze mi zostało 4 sztuk i myślę żeby mieć czyste sumienie z chęcią pośle je dalej, więc przy najbliższej okazji będę dokładać do wygranych w konkursach które szykuje dla was ;-)







Ambasada Trendów znajdziecie TU KLIK 

acidolac junior jest  TU KLIK 

PS.
 Znacie już ten produkt ?  jestem ciekawa waszych opinii.

środa, 8 stycznia 2014

Ta Dalia się umie dopasować

Dziś post typowo egoistyczny czyli moje testy, w końcu mamie też się należy, chociaż ma ten produkt związek  z starsza córką, ale najpierw.....

Więc dawno temu na pewnym spotkaniu blogerek odwiedziła nas pani przedstawiciel marki DALIA  która nas obdarowała upominkami. W pięknej torebce były figi ( aczkolwiek nie te do jedzenia), woreczek do prania bielizny, smycz i dwa pięknie pachnące mydełka w ozdobnym woreczku. Ale głównym produktem właśnie były te figi, w sumie to nie przepadam za taką bielizną i długo leżały aż w końcu Ewa stwierdziła że jeszcze trochę poleżą i się dostanę jej.....no nie mogłam do tego dopuścić i się skusiłam. Pierwsze użytkowanie było męczące okropnie mnie drażni ten wąski pasek z tyłu,  z czego miała radochę Ewa bo była nadzieja że jednak się jej dostaną te figi......nie mogłam jej dać tej satysfakcji, o nie ! Druga próba i w sumie nie wiem jak to się stało że nawet nie zauważyłam, ale wytrzymałam cały dzień bez chodzenia i wyciągania paska z tyłu :-) Nie wiem czy to jakość, czy krój inny,  ale to jedyne figi w których chodzę. Mam  innych marek parę sztuk i pomimo kilku prób nie udało mi się przyzwyczaić.  Więc jednak ta marka ma w sobie coś że potrafi się dopasować :-)










Dalia znajdziecie  TU KLIK
i na FB TU



Znacie tą markę ?