środa, 31 grudnia 2014

Foto-kalendarz 2015

Nowy rok, nowe postanowienia i czas na wymianę kalendarza. Ja w tym roku zaskoczyłam rodzinę i zorganizowałam nasz jedyny i niepowtarzalny kalendarz, gdzie podsumowałam cały rok na 13 kartach, 13-stoma zdjęciami ;-)
Ostatnio bardzo popularna forma na urozmaicenie kolejnego roku. Ja skorzystałam z oferty od empikfoto, gdzie z pośród dużego wyboru szablonów kalendarzy można sobie wybrać. Ja cenie sobie klasykę więc czyste białe tło było moim wyborem. Po wyborze 13 zdjęć gdzie pierwsze zdjęcie to okładka a kolejne zdjęcia są przypisane do każdego miesiąca, ja starannie wybierałam zdjęcia i dopasowywałam do każdego miesiąca np. brałam pod uwagę miesiąc urodzenia dziecka gdzie to ono musiała reprezentować dany miesiąc. Do wyboru jest również format, mój kalendarz ma 30x40cm
A gdy rok 2015 się skończy lub po każdym zakończonym miesiącu mam już sprytny plan. Zdjęcia z kalendarza sobie wytnę i oprawie :-D Więc jak i wy zdecydujecie się na taką formę to będzie świetna zabawa na cały rok i sposób na odliczanie do następnego roku ;-)

Całą ofertę do własnego spersonalizowanego kalendarza znajdziecie na stronie www.empikfoto.pl






Przy okazji  że to ostatni post w tym roku 
Życzymy aby ten nowy rok był jeszcze lepszy od tego starego
i aby pięknych chwil było jeszcze więcej.
;-)


środa, 17 grudnia 2014

Pat&Rub szampon i płyn

Kolejny fajny kosmetyk dziś wam pokarze. Kiedyś poznałam tą markę od balsamu i tak systematycznie poznaje ich nowości. Aktualnie dobijamy do dna butelki bardzo szybko poszło, ale na początku było założenie że będzie dla Mai a jednak dopięła się i reszta dzieci.
Bardzo przyjemny lekki zapach który utrzymuje się długo na włosach i skórze. Nie podrażnia skóry i nie wysusza jej. Dobrze się pieni, jedyna wada to dozowanie ale z biegiem czasu przywykłam do tej zakrętki.

Na stronie www.patandrub.pl   piszą o produkcie:

Szampon i Płyn do Kąpieli dla Niemowlaków i Dzieci SWEET został stworzony z myślą o delikatnych włosach i skórze niemowląt i dzieci.
Bardzo łagodnie i dokładnie myje włosy i ciało dziecka nie wysuszając skóry. Zawiera roślinne delikatne środki myjące oraz substancje nawilżające, łagodzące podrażnienia i odbudowujące pożyteczną florę bakteryjną. Posiada subtelny aromat – zapach jest naturalny i hipoalergiczny.
Płyn jest też doskonały do mycia ciała i włosów dla osób dorosłych o wrażliwej skórze ciała i/lub głowy.

 Kompozycja:
  • Bardzo łagodne roślinne środki myjące* - Myją nie niszcząc warstwy lipidowej.
  • Wyciąg z liści oliwek* - Działa przeciwzapalnie, przeciwpodrażnieniowo, zwalcza wolne rodniki.
  • Biolin* - Jest prebiotykiem, mieszanką glukooligosacharydu i inuliny. Pomaga odbudować pożyteczną florę bakteryjną. Redukuje podrażnienia i zaczerwienienia skóry dziecka, nawilża.
*wszystkie surowce, z których skomponowany jest kosmetyk mają certyfikat naturalności







Ps. Maja uważa że grafika na butelce jest zabawna ;-) Co wy na to ?

środa, 10 grudnia 2014

Zabawa z okazji urodzin Ewy

Z okazji urodzin Ewy mamy dla was zabawę.

Do wygrania są kody na foto kalendarze, gdzie własnoręcznie można zaprojektować. Kalendarz z wybranymi przez siebie  zdjęciami doskonale sprawdzi się jako świąteczny prezent dla najbliższych lub upominek dla samego siebie ;-)

Konkurs organizowany jest na https://www.facebook.com/Swiatwedlugmoichdzieciblogspotcom





 Zasady:

- Polubić profil /www.facebook.com/Swiatwedlugmoichdzieciblogspotcom
- Polubić zdjęcie konkursowe
- Udostępnić zdjęcie konkursowe
- Zaproś troje swoich znajomych do zabawy


Konkurs trwa od 11 grudnia do 14 grudnia br. z pośród wszystkich zgłoszeń spełniających zasady konkursu solenizantka wybierze dwie osoby które otrzymają kod na realizację darmowego zlecenia na fotokalendarz*

*Kod upoważnia do zamówienia kalendarza 30x40 cm drukowanego za symboliczny 1 grosz, z darmowym odbiorem w wybranym salonie empik w całym kraju.
Kod jest jednorazowy, należy wpisać go w koszyku.

Sponsorem nagród jest www.empikfoto.pl



                               Zapraszamy do zabawy ;-)


piątek, 28 listopada 2014

Wesoła Małpka - Maja reklamuje

Już od pewnego czasu Maja ma nowego pupila i zwie się "Mapka" czyli wesoła małpka od Fisher Price.
Razem podróżują, bawią się, jedzą, śpią i Mapka odgrywa rolę Kena w zabawie z lalkami :-)
Po prostu są przyjaciółmi, co widać i słychać  :-)


 Wesoła małpka to według mnie najlepszy prezent dla dziecka.  Maja otrzymała ją na trzecie urodziny ale zabawka jest odpowiednia już od 6 miesiąca. Odpowiednia dla dziewczynki jak i dla chłopca.



Z resztą powyższy filmik mówi sam za siebie i nie będę czarować wam o produkcie, Maja idealnie ją reklamuje ;-)


Dodam tylko jeszcze że zabawka jest edukacyjna i uczy o przeciwnościach np gdy ją obrócisz do góry nogami. Bardzo praktyczna w użytkowaniu posiada element który wyciąga się z wewnątrz małpki, dzięki czemu zabrudzoną maskotkę można bez problemu wyprać. Dodatkowo regulacja głośności można przystosować do sytuacji, np gdy dziecko idzie spać ściszam by za bardzo nie rozbudzić, gdy przed snem chce jeszcze posłuchać piosenek ;-)





Wesołą małpkę kupisz i ceny porównasz tutaj



poniedziałek, 17 listopada 2014

Corine De Farme żel myjący włosy i ciało

Z tą marką pierwszy raz miałam do czynienia gdy koleżanka poleciła mi stronę na Facebook, gdzie za szybkie zgłoszenie się można było otrzymać pakiet próbek. Ale to było dawno temu chyba początki marki na Facebook ;-)
Kolejne spotkanie z marką Corine de Farme  już było bliższe i intensywniejsze, czyli wiadomo inaczej człowiek odbiera uczucie gdy dłużej ma się kontakt z daną rzeczą ;-) Więc jak po próbkach ciężko można było się wyznać (bo tylko dzieciom udało mi się umyć tym) tak nie ma to jak produkt pełnowartościowy, który otrzymałam na spotkaniu Mam blogerek w Krakowie -  zwłaszcza  gdy to było duża butelka o poj. 750 ml wtedy może testować cała rodzina  ;-)

Ale może najpierw garść informacji od producenta:

Delikatny Żel myjący z bio-nagietkiem 750ml BEBE

Formuła zawiera starannie wybrane składniki pochodzenia naturalnego w celu zapewnienia optymalnej tolerancji i pielęgnacji skóry niemowlęcia.

- 96% składników naturalnych  myjących, nawilżających i pielęgnujących skórę dziecka.
- 5% składników syntetycznych
dla zapewnienia odpowiedniej trwałości i konsystencji.
- Łogodny i bezpieczny: 
hipoalergiczny, bez parabenów i barwników. Nie zawiera alkoholu i fenoksyetanolu. Kompozycja zapachowa bez ftalatów. Testowany dermatologicznie, pediatrycznie i okulistycznie.

Łagodnie myje skórę i delikatne włosy niemowlęcia, pozostawiając je miękkie i pachnące. Nie zawiera mydła. Nie szczypie w oczy. Żel przeznaczony również dla starszych dzieci.
Produkt wyprodukowany we Francji.


Nasza opinia:

Po pierwsze zacznę od  tego że płyn jest bardzo wydajny, myłam włosy i ciało Majki nim przez około 2,5 miesiąca. Bardzo dobrze się pieni a pompka pozwala na higieniczne dozowanie produktu, dodatkowo bez obaw że gdy butelka się przewróci płyn się wyleje. Zresztą Maja już samodzielnie nabiera sobie płyn i bez problemu dozownik jej w tym pomaga ;-)
Druga kwestia to zapach. Uwielbiam gdy na drugi i na trzeci dzień włosy dziecku nadal pięknie pachną. Małe dziecko często jest brane na kolana i każdy kto wziął Maję do siebie, zatapiał nos we włosach jej i zaskoczeniem stwierdzał że pachnie  "dzidziusiowo" ;-)
Trzecia kwestia to oczyszcza skórę i nawet zmyje flamaster z rączek bez szorowania, zostawia przyjemny zapach a skóra nie jest wysuszona. Włosy dobrze się rozczesują a uwierzcie mi Mai włosy sięgają do połowy pleców ;-)
Czwarty powód dobrego wyboru  i kolejny plus to cena  około 14 zł za 750 ml

Strona www.corinedefarme.pl/
Facebook www.facebook.com/CorineDeFarme.Polska

Do kupienia tutaj 
kliknij

                                       My polecamy ;-)






PS. Znacie produkty tej marki ?

poniedziałek, 10 listopada 2014

Wyprawy po Polsce - Miasto, Wieś

Je ju jak to dawno było, chyba w kwietniu otrzymało moje dziecko takie książeczki, ale że chyba nie ten wiek, skończyło się tylko na przeglądnięciu i Maja na tym skończyła przygodę z nimi. Widząc że ma hopsa na punkcie cięcia nożyczkami wszystko co leci stwierdziłam że schowam książeczki zanim i je dorwie. Parę dni temu układając książeczki jej na półce natknęłam się na nie i postanowiłam że dam jej ponownie. I faktycznie dziecko już bardziej dojrzało do nich, zaczęła dłużej przyglądać się obrazkom a nawet zauważyła że nie którym obrazkom czegoś brakuje. Gdy jej wytłumaczyłam że dalej są naklejki, które trzeba znaleźć i odpowiednim miejscu nalepić, dziecko od razu zajarzyło co ma dalej robić.

Książeczki np. W mieście opisuje co dziecko które na co dzień nie mieszka w mieście powinno wiedzieć o nim. I tak samo w przypadku książeczki Na wsi dziecko które mieszka w mieście czego może spodziewać się po wsi. Książeczki bardzo wciągające i z wielkim zainteresowaniem Maja oglądała pytając mnie co to jest - ja jej czytałam każdy opis. Dziecko samo zaczęło zauważać że most i rzekę widziała w mieście naszym, czy galerie handlowe też jej nie były obce ;-D Później z wielkim zapałem szukała naklejek pasujących  bardzo dumna że się udało i znaleźć i nalepić w odpowiednim miejscu.

Książeczka ćwiczy spostrzegawczości i rozwija zdolności manualne. Ponad 50 naklejek zajmuje dziecku dużo czasu na jej wylepienie.  Przynajmniej moje za jednym razem tego nie wylepiło - zostawiła sobie zabawę na drugą turę ;-)










Przydatne info:
Wydawnictwo Muza
autor: ludwik Cichy
ilustracje: Zbigniew Dobosz
format: 22x30
Oprawa miekka
Książka z serii: edukacyjne i interaktywne
Książeczki można zakupić tutaj teraz są -50%

czwartek, 6 listopada 2014

Kurteczka od Marand collection

Totalny hit Maja wywołała w swoim otoczeniu  nową kurteczką -  ciocie, wujki, babcie i starsza siostra nawet z zazdrością podziwiały małą Majkę ;-)
Jesienna kurteczka w kwiaty ale już w barwach zapowiadających zbliżającą się zimę, dodawała życia ogrodowi za domem biegając za kotem. A ja tuż za nią próbując zrobić jej zdjęcia z dobrego punktu. Ciągłe proszenie się by za pozowała skończyło się na tym że jak tylko usłyszała odgłos migawki ruszała dalej. Większość zdjęć wyszło niewyraźnych, ale czasem podstępem udało się ją zatrzymać.
Poniższe zdjęcie najbardziej mnie rozbawiło, chcąc ją utrzymać w jednym miejscu na dłuższą chwilę kazałam jej objąć drzewo i posłuchać jak mu serce bije ;-) Maję tak zafascynowało zajęcie że tylko kot mógł ją oderwać od drzewa :-D
Kurtka pikowana marki Marand collection zapinana na zamek, kołnierz stójka który chroni przed wiatrem.
Kieszenie na skarby, od talii lekko rozszerzana, rękawy bufki a długość w sam raz za pupą ;-)



                                                Ten płaszczyk jest do kupienia TUTAJ
                                                                    Strona WWW
                                                                        Facebook









PS. W  ofercie sklepu są piękne sukienki na specjalne okazje ;-)
 

niedziela, 2 listopada 2014

Tomek i przyjaciele - Stacja sortownicza


Tomek i Przyjaciele TrackMaster™ Stacja Sortownicza, Dziś wam przybliżę nową zabawkę jaka dotarła do nas już tydzień temu. Tak szczerze to jest to nasza druga kolejka, jaką dzieci mają, pierwsza już swoje lata liczy i jest z Ikea. A to nasza pierwsza inna bo nie z drzewna :-p Do tej pory Maja musiała się prosić Filipa by pozwolił jej się pobawić. Teraz Maja ma swoją własną i to Filip robi co w jego mocy by Maja pozwoliła mu chociaż popatrzeć na nią ;-D No ma chłopak za swoje, za te lata egoizmu:-D

sobota, 25 października 2014

Targi książek i lego Chima

Dzisiejszy dzień był pełen atrakcji dla dzieciaków, trochę mniej dla mnie ze względu na odciski na stopach od chodzenia i jeszcze mniej dla tatusia dzieciaków ze względu na korki, trudności w znalezieniu miejsca parkingowego i wielkiego garba od noszenia Mai na barana ;-p  To tak w skrócie ;-)

Ale zacznijmy od początku ubzdurało się mi jechać jednak na te targi książek do Krakowa, pomimo informacji że jest ciężko dojechać , zaparkować i kolejka gdzie za horyzont do kas - jednak babska ciekawość wygrała i dojechaliśmy ;-)
Kolejki cudem udało uniknąć się bo przecież z dziećmi nie będę stać tyle czasu więc na paluszkach po cichutku prześliznęliśmy się do środka, oczywiście nie było takiej potrzeby bo dla nas gości z posiadanym zaproszeniem jest osobne stanowisko ;-) 
A teraz buszowanie po sektorach. Nie było łatwo tłok nie samowity, że dzieci jedno drugiego się trzymało by mamy nie zgubić. Bardzo dużo autorów i kolejek do nich po autografy. Między innymi miałam okazje widzieć pana Wojciecha Cejrowskiego ;-) i bardzo żałuje że nie zrobiłam chociażby ukradkiem fotki :-(  i w ogóle jestem zła na siebie że dopiero jak wyjeżdżałam z stamtąd oprzytomniałam  by zdjęcie jakieś zrobić :-/
Najważniejsze że Ewa kupiła sobie drugą część powieści "Mariolka" Katarzyny Dębskiej - dziewczyna po prostu oszalała na punkcie tej lektury :-)






Kolejny etap to Krakowska galeria i event Lego Chima. To również moja zachcianka by tam jechać bo Filip to pasjonata klocków lego i wiem że byłby zadowolony i się nie myliłam, żałuje tylko że nie przyszliśmy w odpowiednim momencie a Maja zaczynała bardzo nudzić by wytrwać do kolejnego konkursu, gdzie najlepsze budowlane były nagradzane :-/
Dla mniejszych dzieci i dla dziewczynek było osobne stoiska gdzie Ewa i Maja się również świetnie bawiły. Po zakończonej zabawie i pokazaniu swoich budowli otrzymało się dyplom, katalog, czasopismo lub książeczkę lego Chima i lego friends. Moje dzieciaki wszystko zgarnęły :-)
A na koniec wycieczki  w drodze powrotnej do domu podjechaliśmy do McDonald :-)
I tak u nas wyglądała sobota ;-)












PS. Jeśli chcecie mieć taką atrakcję to nic straconego -  jutro też są targi a w galerii Krakowskiej lego też czeka :-)

A może wy tez tak spędziliście sobotę ? 

czwartek, 23 października 2014

Emulsja natłuszczająca do kapieli

Witajcie, trochę jestem no może nawet więcej niż trochę zajęta w końcu jestem mamą trójki dzieci ;-)
i obowiązków jest dość, zimno coraz częściej- więc poranne wyprawianie dzieci do szkoły jest bardziej pracochłonne, by je dobrze i ciepło ubrać. Coraz częściej trzeba włączać ogrzewanie. A pogoda jest taka że najchętniej siąść owiniętym w ciepły koc z kubkiem gorącej czekolady i pochłonąć się bez reszty w ciekawą lekturę :-)

Dzisiejsza lekturą okazała sie wiadomość od koleżanki która podesłała mi opinie o produkcie dla dziecka chociaż z jej wypowiedzi wynika że nie tylko ;-)


EMULSJA NATŁUSZCZAJĄCA OILLAN   DO KĄPIELI

Kilka istotnych informacji zaczerpniętych ze strony www.oillan.pl

Emulsja skutecznie oczyszcza podrażnioną, suchą oraz łuszczącą się
skórę niemowląt, dzieci i dorosłych. Delikatna formuła nie zawiera
mydła, ani SLES/SLS, dzięki czemu polecana jest również w przebiegu
pielęgnacji schorzeń dermatologicznych (AZS, łuszczyca, „rybia
łuska”). Parafina ciekła tworzy delikatny film ochronny na powierzchni
skóry, ograniczając przez naskórkową utratę wody (TEWL). Dodatkowo
natłuszcza, nawilża oraz wygładza naskórek.

Może być stosowany u dzieci powyżej 1. miesiąca życia
Nie zawiera parabenów
Nie zawiera barwników
Nie zawiera kompozycji zapachowej
Testowany dermatologicznie z udziałem osób z alergicznymi chorobami
skóry
pH neutralne dla skóry


Moja opinia

Polecam emulsję do kąpieli OILLAN . Stosuję ją do kąpieli swoich
dzieci, ale mogą też jej używać dorośli. Moja córka ma bardzo
wrażliwą skórę, która często jest sucha. Pomimo tego , że starannie
dobieram jej kosmetyki dla skóry, to ciężko jest trafić w taki, który
byłby dla niej odpowiedni. Przy zakupie emulsji OILLAN nie wierzyłam do
końca,  że to będzie trafny wybór, że to będzie koniec moich
problemów w poszukiwaniach tego właściwego kosmetyku.  Już po pierwszym
użyciu skóra mojej córki stała się lepiej nawilżona i nie była
sucha. Ten efekt był już widoczny po wyciągnięciu jej z kąpieli i
utrzymywał się bardzo długo. Więc nie tylko skończyły się moje
poszukiwania ,ale przede wszystkim skończyły się problemy skórne mojej
córki. Znalazłam idealną emulsję do kąpieli, która spełnia wszystkie
nasze oczekiwania.

Emulsja jest bezzapachowa, nie zostawia osadu na wannie, świetnie nawilża
skórę i może być używana zarówno przez dzieci jak i dorosłych.
Polecam

Mama Joasi i Adriana



PS.
Ja nie miałam możliwość i potrzeby używania takiej emulsji, ale jeśli ktoś z was  używał i chce się wypowiedzieć to zapraszam do komentowania ;-)

A Emulsję natłuszczającą do kąpieli można kupić tutaj

czwartek, 16 października 2014

Akcesoria do karmienia w podróży


Fisher-Price wprowadziło nowe akcesoria do samodzielnego jedzenia
Na półkach sklepowych pojawiły się właśnie najnowsze akcesoria do karmienia Fisher-Price®. Każdy z produktów, oprócz bajecznych kolorów i kształtów, posiada cechy, które docenią

czwartek, 9 października 2014

Odkrywczy domek Dumel

odkrywczy domek dumel

Dumel to marka która pierwszy raz gości w naszym domu. Dla tego gdy zostaliśmy wytypowani na testerów tej marki oczekiwaliśmy przesyłki z niecierpliwością.

Gdy w końcu kurier przyjechał i gdy dzieci zaczęły z niecierpliwością dobierać się do pudła,  to po  otwarciu oniemiały. Maja była w takim

środa, 1 października 2014

Plan lekcji = plan dnia

No i jak ? Plan lekcji waszych dzieci zgrywają się z waszymi zajęciami/przyzwyczajeniami ?

Powiem wam że u nas co roku  plan lekcji jest rozchwytywany przez nas rodziców, gdy tylko dzieci przyniosą ze szkoły. Ciekawość na jakie godziny pociechy będą chodzić, ile lekcji, czy wspólnie będą rozpoczynać zajęcia i wracać z nich ?
Czy trafi się dzieciom że tata ich rano podrzuci do szkoły ? Ile razy będą musieli korzystać z usług swoich nóżek by dotrzeć do celu :-) Oto wielka zagadka w końcu rozwiązana, niestety w tym roku trochę jestem zasmucona bo często im się trafiają drugie zmiany :-/ Z rana nie ma problemu tatuś ma już zakodowane że od września do czerwca w dniach gdy mają na ósmą godzinę on dzieci zawozi do szkoły w drodze do pracy :-) reszta kursów muszą pokonać pieszo :-/

Powracając do planu lekcji przeglądając kiedyś internet, natknęłam się na fajną stronę, ale najbardziej mnie urzekły magnetyczne plansze które świetnie zajęły miejsce zwykłego planu lekcji przylepianych magnesem do lodówki :-)
Koszt nie duży a wydaje mi się że taki magnetyczny plan lekcji będzie na lata :-) u nas już wisi od miesiąca i robi wrażenie a przy okazji jest w końcu porządek na lodówce. Koniec oblepianiem lodówki karteczkami i innymi świstkami.
Kolejny plus! do tej magnetycznej planszy jest dołączony marker suchościeralny - którym notujesz na planie lekcji i bez problemowo można zetrzeć wcześniejszy zapis :-)

Plansze są w dwóch wersjach A4 i A3 w cenie 24,99 i 34,99
Tylna powierzchnia planu lekcji jest magnetyczny - magnes 0,6;mm - idealna do przyczepienia na lodówki, czy inne metalowe powierzchnie. Plany są drukowane na specjalnej folii dodatkowo pokrytej laminatem matowym lub błyszczącym.

My mamy większy format i jak widać na ostatnim zdjęciu dwa takie plany zajęły mi pół lodówki :-)
Szczerze wam polecam, to świetne rozwiązanie ogarnięcia bałaganu na waszych lodówkach :-)









Nasze i inne do wyboru plansze znajdziecie na Oklejaj.pl 

piątek, 19 września 2014

Squap 2 od Simby

squap2

Dzisiejszy post to zasługa Ewy, która po przeglądnięciu bloga stwierdziła że coś mało jest na temat zabaw w plenerze. Zaproponowała żebym zrobiła zdjęcia jak bawią się przy użyciu Squap2.

Nazwa robi wrażenie to na pewno nic z naszych lat młodości kochani rodzice :-p

Squap2 to:

wtorek, 16 września 2014

Oillan krem pielęgnacyjny do twarzy i ciała

Dziś będzie nie typowy post bo pierwszy raz wypowie się na naszym blogu osoba,  która na co dzień nie bloguje i nie recenzuje.
Ale zacznę od początku :-) Monika to mama Adriana i Joasi. Kiedyś gawędząc na czacie rozmawialiśmy o kosmetykach dla dzieci  i tak doszło do sytuacji że Monika przesłała mi opinie o  kremie marki Oillan baby. Ze względu że i ja mam do czynienia z tą marką i jej produktami na co dzień, postanowiłam napisać post o tym kremie pielęgnacyjnym z udziałem opinii Moniki. Tym bardziej że jestem tego samego zdania :-)

Zacznę może od opisu produktu ze strony www.oillan.pl
    
Krem pielęgnacyjny do twarzy i ciała
Delikatny krem opracowano w trosce o bardzo wrażliwą skórę dzieci ze skłonnością do alergii, atopii i przesuszania. Masło shea (5%) odbudowuje ochronną barierę hydrolipidową naskórka, natłuszczając i chroniąc przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Gliceryna (4,8%) ogranicza przeznaskórkową utratę wody, intensywnie nawilża i wygładza skórę. Cucurbityna, hamując syntezę histaminy, skutecznie łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Kwasy omega-3 i omega-6, obecne w oleju z nasion rokitnika, długotrwale odżywiają, wzmacniają i odbudowują podrażniony naskórek.
 
Tubka: 75ml
cena: ok.26 zł

Opinia:

Jestem bardzo zadowolona z tego kremu. Moja córka Joasia od małego ma
różne problemy ze skórą. Najpierw jej skóra zrobiła się sucha i
szorstka, a potem pojawiły się krosty. Pani doktor dermatolog poleciła,
abyśmy kupili ten krem. Na początku byłam sceptycznie nastawiona do
gotowego kremu na takie skórne problemy, ale już po kilku dniach
stosowania skóra Joasi stała się mniej sucha i lepiej nawilżona. Krosty
zaczęły znikać po ok. 2 tygodniach, a nowe pojawiają się
sporadycznie.
Krem jest bezzapachowy, ma fajną konsystencję, dobrze się rozsmarowuje i
szybko wchłania, dzięki czemu ubranka  nie przyklejają się do ciała.
Cena kremu też jest przyzwoita, można powiedzieć że na każdą
kieszeń. 
Polecam   
Mama Joasi i Adriana











Przydatne linki:
Strona www: www.oillan.pl
Strona FB: www.facebook.com/Oillan4u