wtorek, 8 stycznia 2013

Nowa współpraca "Brześć"

Wczoraj zawitała do nas paczuszka od firmy "Brześć" jest to firma rodzinna zajmująca się produkcją wyrobów cukierniczych, opartych na domowych recepturach.


Pierwszy produkt na który się skusiliśmy to kruche ciasteczka owsiane.



 Opinia dzieci, gdy zaczęły jeść ?


Filip: Są pyszne i pierwszy raz zjadłem płatki owsiane :-)


Maja:  No cóż,  zdjęcie mówi samo za siebie, jej ulubione miejsce na relaks i spokojną konsumpcję, czyli pod suszarką  ( ciastko trzyma w prawej rączce )




Ewa:  Są kruche, pyszne a owsianka w tych ciastkach smaczna (przyłapana na gryzieniu w swoim bałaganie) 

Kolejnym produktem, któremu nie mogliśmy się oprzeć to słomka ptysiowa. Rewelacja po prostu palce lizać :-) 


Dzieciom zrobiłam niespodziankę do szkoły, zamiast tradycyjnych kanapek, ( które i tak wracają ) zapakowałam ciasteczka i słomkę ptysiową :-)
Maja oczywiście też miała swoje drugie śniadanie :-)

                   


Jeszcze nie otwarłam trzeciego opakowania, ale to zostawię do zupy.  Kiedyś za dziecka jadłam z takim dodatkiem, ale to było tak dawno, że nie pamiętam, jak to smakuje.

Moja ogólna ocena produktów: Opakowania które mnie ujęły  po otwarciu pudełka mnie zachwyciły są proste a zarazem mówią że mam do czynienia  z produktem klasy pierwszej, co po spróbowaniu upewniło mnie w tym :-) uwielbiam gdy jest wszystko czytelne i  widać co znajduje się w opakowaniu.
Smak, mogłabym jeść bez końca, nie mogłam się oprzeć i zrobiłam sobie aromatyczna herbatę i w taki sposób skonsumowaliśmy całą paczkę ciastek. Popijając herbatę i przegryzając ciastka i słomki ;-)

Zapraszam was również 
 na  profil na Facebook http://www.facebook.com/Brzesc?fref=ts  gdzie organizowane są konkursy.


PS Znacie te produkty  ??

8 komentarzy :

  1. Nie znam tych ciasteczek, wyglądają smakowicie. Bardzo lubię owsiane:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Osobiście nie znam tych produktów, ale po tym jak je opisujesz chętnie bym się na nie skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają smakowicie :) Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham słomkę ptysiową. U nas na nią się mówi ,,kosteczki". Kupuję ją na wagę i zżeramy z Nadzią jak najlepsze decyzje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też takie czasami kupuje, ale zapewniam cię to nie to samo w smaku :-)

      Usuń
  5. gratuluje tylu słodkości :)

    OdpowiedzUsuń
  6. u nas też słomkę ptysiową dzieciaki lubią, natomiast ciastek z dodatkami płatków owsianych lub musli nie chcą nawet spróbować

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo smakowita współpraca :)

    OdpowiedzUsuń

Myślisz że możesz coś dodać od siebie? Napisz komentarz ;-)

Ps. Nie publikuje komentarzy z linkami do stron! Chcesz się zareklamować, zapraszam do kontaktu.