sobota, 1 grudnia 2012

Zaczyna się :-)

Moc zabawek przybywajcie :-) pierwsze prezenty mikołajowe dotarły. I będziemy się nimi chwalić, a co :-)
Pierwsza zabawka trafiła do rąk Mai od cioci i jest to Little Tikes Cymbałki. Ciocia stwierdziła że to będzie fajny prezent bo zauważyła że Maja lubi siedzieć mamie w szafie, a najlepsza atrakcja to łyżkami ładować po garnkach. Najpierw jej przyszedł do głowy pomysł na perkusje, ale wujek wybił jej to z głowy :-)
Zabawka Mai się spodobała pod każdym względem, może ładować w nią ile sił.


 Cała gama kolorowych dzwonków, wprowadza Maję w świat muzyki.


 I ciągnąć ze sobą gdzie się tylko da, a to za sprawką kółek i uchwytu. Cymbałki są wysokie i jak na jej wzrost są idealne, wręcz nawet mogą służyć jako pchacz, dla dzieci które zaczynają chodzić :-)



Pałeczka mocno przyczepiona do cymbałek, więc kwestia zgubienia go jest mało prawdopodobna :-)


Krawędzie są zaokrąglone, więc i bezpiecznie 



A i jeszcze cymbałki mają w swoim wyposażeniu kartę tekturową z paroma melodiami, która oznaczona jest według kolorów dzwonków, więc każdy może sobie zagrać melodię :-) Kartę wsadza się w rowek nad dzwonkami.
PS. Maja była świeżo po obiedzie gdy goście do nas zawitali, więc wybaczcie tą strugę plamy po zupie, jadła samodzielnie bez pomocy mamy ;-)

11 komentarzy :

  1. Fajne! Ja staram się unikać muzycznych zabawek z obawy o mój słuch:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak ktoś ma duży dom to zawsze można ulokować dziecko w którymś pokoju :-) gorzej jak ktoś mieszka w bloku :-/

      Usuń
  2. Lubię zabawki tej firmy. Fajne te cymbałki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja :) Nadka ma cymbałki z fortepianem takie 2w1, ale Wasze wymiatają. Niech długo cieszą się zainteresowaniem ze strony Majeczki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super zabawka. Moja córcia też lubi wszelkie grająco-dźwiękowe zabawki.

    OdpowiedzUsuń
  5. ale Maja jest śliczna:) niech się uczy grać może zostanie muzykiem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kto wie może jakiś muzyk wyrośnie z niej, w końcu mama zna nutki i gra na keyboard :-) Właśnie się sezon zaczyna na kolędy, będzie muzykalnie w domu.

      Usuń
  6. Ja wcześniej wszystkim dzieciom kupowałam właśnie takie grające zabawki, niestety teraz wszyscy się "mszczą" i moja córka też często dostaje różne grajki, co się źle kończy dla moich uszu i głowy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajna zabawka i pomysł na prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To jeszcze do kompletu bębenek i jakieś grzechotki :)

    OdpowiedzUsuń

Myślisz że możesz coś dodać od siebie? Napisz komentarz ;-)

Ps. Nie publikuje komentarzy z linkami do stron! Chcesz się zareklamować, zapraszam do kontaktu.