sobota, 25 sierpnia 2012

Miały dzieci swoja oazę ;-)

To było jeszcze w tamtym tygodniu, moje dzieci biegały po domu by pozbierać wszystkie niezbędne rzeczy na plażę. Ja w kuchni, nawet nie zwróciłam  uwagi na to co oni mówią. Po pewnym czasie przybiegł do mnie Filip z Ewą z hasłem "...mamo choć zobacz naszą plażę...!!!" W końcu dałam się namówić i wyszłam na podwórko. Daleko nie musiałam iść bo tylko przekroczyłam próg domu jak ujrzałam te ich riwierę ;-0 To po prostu wyglądało jak oaza na pustyni. 


                     Wszystko było kocyk, parasol, ulubiona lektura i nawet mała przekąska ;-)




                                    I to wszystko na spóle po między budową :-0  i jest GIT !! ;-D


Niestety plaża długo nie istniała, tydzień później została przetworzona na podjazd :-)

5 komentarzy :

  1. Pomysłowe dzieciaki:) nuda im nie grozi:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozazdrościć oazy :) Kochana zapraszamy do nas i mamy pytanie czy nagroda z konkursu na licznik dotarła ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak dotarła :-)
      Mam już zdjęcia zrobione, jak odrobię się z innymi obowiązkami to pochwalę się na blogu prezentami ;-)

      Usuń

Myślisz że możesz coś dodać od siebie? Napisz komentarz ;-)

Ps. Nie publikuje komentarzy z linkami do stron! Chcesz się zareklamować, zapraszam do kontaktu.