czwartek, 19 lipca 2012

Chodzimy i mówimy

No więc Maja skończyła  już 13 miesiąc i  wreszcie wynagrodziła nas swoim sukcesem jakim jest chodzenie ;-) wreszcie zrobiła swoje pierwsze samodzielne kroczki i z dnia na dzień robi coraz większe postępy, już tak często się nie schyla by na czworakach przejść od szafki do krzesła, dziś nawet wyrobiła  się w zakręcie, a zrobienie jej fotki w ruchu to nie lada wyczyn ;-)



Ale co jeszcze !!! Maja nas znowu zaskoczyła swoją wymową, ma swoje ulubione maskotki z którymi się nie rozłącza i jedną z nich jest mały kangur, którego trzyma w rączce i zaczęła go nazywać po swojemu, czyli jak by ktoś się pytał co to jest  "kanguł" to własnie jest Mai kangur ;-D

PS. Strasznie mnie drażni jak ludzie się pytają czy już chodzi, a jak usłyszą że nie jeszcze, to "...eee to moje już na ten czas chodziło..." i jeszcze inne opinie które dobitnie robią z mojego dziecka niedołęgę. Nie rozumiem tych wyścigów w rozwoju fizycznym dzieci. Jak by miały decydować o całym losie dziecka ;-/

6 komentarzy :

  1. Kochana, jesteś doświadczoną mamą, która wie, że każdy maluch rozwija się w swoim tempie. Także nie przejmuj się głupimi pytaniami. Moja córa woli naśladować odgłosy niż wypowiadać słowa.
    Trzymaj się cieplutko i buziaki dla Majeczki :)

    li_lia
    www.przetestuje.xn.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tam, nie przejmuje się, ale wiesz nie którzy to potrafią wejść człowiekowi w psychikę ;-D

      Usuń
  2. Gratulacje dla Mai!
    Zosia ma skończone 14 miesięcy i też zaczyna chodzić :)
    Mnie też denerwują te pytania: czy już chodzi i ten współczujący wzrok jak mówię, że jeszcze nie :)
    Nam lekarka mówi, że tak naprawdę to po 13,14 miesiącu dopiero dziecko jest gotowe na chodzenie. Także Maja i Zosia wcale nie odbiegają od normy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa zaczęła chodzić w połowie 13 miesiąca, a Filip no to wyjątek bo w 11 miesiącu już śmigał po domu, ale to podobno tak jest u chłopców że oni najpierw rozwijają sprawność fizyczną, a później intelektualną ;-)

      Usuń
  3. moja córka zaczęła chodzić mając 11mcy i 3dni, natomiast synek dzień przed skończeniem 11mcy. akurat tak moje dzieci i chyba wszystkie dzieci w mojej rodzinie podobnie. tak mają gdzieś zapisane i już. ale mamy na osiedlu chłopca który już w dziewiątym(!) mcu chodził i dziewczynkę która zaczęła mając 9mcy. śmiesznie i ciekawie wyglądają takie maluchy chodzące, na prawdę, takie drobinki a już chodzą :) ale wcale nie miałam ambicji żeby i moje tak chodziły. tak na prawdę większość dzieci zaczyna dopiero po skończeniu roczku i mają zresztą wtedy, według "norm" rozwoju, na to sporo czasu. więc gdy już ja przypadkiem z kimś o tym rozmawiam to mówię zwykle, że każde dziecko zaczyna chodzić wtedy, kiedy jest jego czas i gdy jest do tego gotowe. i że nie ma to żadnego wpływu na to, że będzie bardziej lub mniej sprawnie chodziło w przyszłości od innych.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Doskonale to znam, moje dziecię kończy rok w niedzielę, a już od ósmego miesiąca sąsiedzi i inne przypadkowe osoby udające zainteresowanie się o chodzenie właśnie pytają. Na szczęście w rodzinie dawno dziecka nie było i nikt już nie pamięta z kim można by porównać:)

    OdpowiedzUsuń

Myślisz że możesz coś dodać od siebie? Napisz komentarz ;-)

Ps. Nie publikuje komentarzy z linkami do stron! Chcesz się zareklamować, zapraszam do kontaktu.