poniedziałek, 26 marca 2012

cd. choroby

Choroba cd.  nawet męża rozłożyło,  a kaszel suchy rwący nam płuca to już codzienność :-/  Dziś z  Majką byłam u lekarza, antybiotyk musiał już być podany, bo gorączka od piątku wieczora, jeszcze okazało się, że ucho lewe w środku czerwone :-(
Filip dziś poszedł do przedszkola i był bardzo szczęśliwy, że wreszcie. Ze względu na chorobę było tylko osiem dzieci, ale jemu to nie przeszkadzało, mógł się bawić bez obaw że jakieś dziecko przyjdzie mu odebrać zabawkę :-)
Ewa cd. gips i obijanie się z nudów, no może nie do końca, robi teraz bałagan w pokoju, ścina mi katalog z ciuchami :-) i bawi się w tak zwane ubieranki.
A tu rysunek dla Mai od Filipa :-) z trójwymiarowa ramką :-D

i mam nadzieje że kolejny post nie będę zaczynać od "cd"

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Myślisz że możesz coś dodać od siebie? Napisz komentarz ;-)

Ps. Nie publikuje komentarzy z linkami do stron! Chcesz się zareklamować, zapraszam do kontaktu.